Przysłowie ogólnie znane, które nigdy nie traci na aktualności i zawiera bardzo trafną ocenę parafialnych portali internetowych. Umiejętne kreowanie wizerunku to podstawa. Z kolei niedbalstwo przynosi negatywne skutki, często katastrofalne. Dlatego każdy, kto w beztroski sposób podchodzi do kreowania własnego wizerunku, zawsze ponosi tego konsekwencje. W związku z czym należy zapytać: z jaką mocą te słowa odnoszą się do tego, co jest treścią parafialnych portali internetowych? Powielane, często obarczone błędami „ogólnopolskie” treści niewiadomego pochodzenia zamieszczane na stronach internetowych stworzonych z wykorzystaniem wielokrotnie powielanych, zazwyczaj niewiele różniących się a nawet takich samych szablonach – to nie jest sposób na budowanie wizerunku. Zwłaszcza gdy to ma być wizerunek pozytywny, a nie dowód działania bez troski o wartość autorytetu. Kościoła powszechnego i partykularnego (diecezji), parafii a także osób wspólnotę parafialną tworzących. Tuzinkowa parafia, niczym się niewyróżniająca, taka jakich wiele – traci swoją tożsamość. Będąc „każdą” jest „żadną”. Tracąc indywidualność.